Zastanawiacie się właśnie nad tym, jaki zimowy sport wybrać?

 Zachęcam do jazdy na łyżwach: jest lekka, łatwa i przyjemna, a przy tym nie wymaga dużego wkładu czasu czy drogiego sprzętu. Proponuję więc spotkanie na lodowisku 25 listopada. Przekonacie się, jak łatwe jest przypomnienie sobie dawnych umiejętności łyżwiarskich lub nauka poruszania się na lodzie od początku.

Na sucho. Zacznijmy od zaraz wzmacniać nasze mięśnie i poprawiać koordynację ruchów, czyli trenować „na sucho". Najlepsze ćwiczenia to zwykłe przysiady, chodzenie po nierównym podłożu, np. po zwiniętym w rulon ręczniku, utrzymywanie równowagi stojąc na nim na jednej nodze. Naturalnie każdy rodzaj tańca jest doskonałym przygotowaniem do jazdy na łyżwach.
Na początku. Zacząć należy od oswajania się z lodem i nauki chodzenia po nim. Bardzo ważna jest kilkuminutowa rozgrzewka przed każdym występem na łyżwach, zmniejsza ona bowiem ryzyko odniesienia kontuzji. Wystarczy zrobić kilka przysiadów, skłonów i parę razy powymachiwać rękami. Zwykle na początku boimy się upadków. Czując, że tracimy równowagę należy ugiąć nogi jak do przysiadu, a lądowanie na tafli będzie bardziej miękkie. Jako początkujący hamujemy naciskając piętą na koniec łyżwy, a później, już jako zaawansowani, bokiem krawędzi łyżwy.
Na sobie. Jazda na łyżwach jest rodzajem aktywności fizycznej, która wymaga od nas pewnej elegancji. I to nie tylko przy poruszaniu się, ale również w oprawie zewnętrznej. Po prostu łatwiej się jeździ, jeśli jesteśmy dobrze ubrani. Czyli nie wkładajmy na łyżwy starej kufajki czy jakiejś tam zmechaconej czapki, uważając, że wszystko jedno, bo i tak się zapoci. Sprawmy sobie na łyżwy (i nie tylko) zgrabną, nie za długą i nie za grubą kurtkę, modne nakrycie głowy, pasujący szalik i rękawiczki.
Na nogach. Buty z łyżwami można naturalnie wypożyczyć. Dla początkujących zalecane są buty skórzane, bowiem gwarantują one większą swobodę ruchów, co jest bardzo pomocne przy stawianiu pierwszych kroków na lodzie. Buty plastikowe natomiast dają większą stabilność w stawie skokowym. Jeździ się w nich jednak trudniej, nadają się więc dla tych już nieco bardziej wyćwiczonych.
Na wszelki wypadek. Mieliście już od dawna w planach badanie na pomiar gęstości kości? To zróbcie je teraz, przed sezonem łyżwiarskim. Przeciwwskazaniem do jazdy na łyżwach są słabe kości, a także choroby kręgosłupa lub kolan.
Na mięśnie. Jeżdżąc na łyżwach wzmacniasz mięśnie brzucha, nóg i pośladków, a utrzymując równowagę zmuszasz do pracy też mięśnie ramion, rąk, obręczy barkowej, pleców. Jeśli chodzi o efekt treningowy, to jazdę na łyżwach można porównać do biegania czy aerobicu. Wbrew pozorom łyżwy nawet mniej obciążają kolana i stawy, ponieważ ten rodzaj sportu nie wymaga ciągłego uderzania nogami o podłoże.
Na sylwetkę. Nie przypadkiem łyżwiarze mają zwykle bardzo ładną postawę, a także poruszają się z gracją i z wdziękiem. Trzymanie się prosto zawdzięczają dobrze wyrobionym mięśniom pleców. Łyżwiarze utrzymują również lepiej równowagę, co przydaje się szczególnie w zaawansowanym wieku, bo jest to naturalna prewencja upadkowa. W czasie godzinnej jazdy na łyżwach można spalić ok. 400 kcal i tym samym zrobić miejsce na milej widziane kalorie świąteczne.
Na zawsze. Nie mówię, że wyrobione na łyżwach mięśnie będą na zawsze, bo to oczywiście nieprawda, ale na zawsze pozostaną w pamięci wspaniałe wspomnienia z lodowiska, ze wspólnej zabawy z dziećmi, z przyjaciółmi, z rodziną.
Zostańmy raz (dłużej) na lodzie, w dosłownym tego słowa znaczeniu; o zmroku, gdy prószy śnieg i z głośników płynie muzyka. A jeśli zdarzy nam się kiedyś w życiu przysłowiowo „zostać na lodzie", to pamiętajmy, że w każdej sytuacji jest jakieś wyjście. Bo podobno gdy jedne drzwi się zamykają, to inne się otwierają...
Kończę i czekam na Was na łyżwach!

P.S. Nie zostawcie mnie na lodzie.

25.11. 2014
godz. 18.00-20.00
Wiener Eislaufverein, Lothringerstraße 22, 1030 Wien
Informacje i zgłoszenia: tel.: 0699/110 90 238, Ewa Proske, fitness & beauty coach

Ewa Proske, Polonika nr 237, listopad 2014