To był V Marsz Szlakiem Wolności
Chcąc upamiętnić polskich żołnierzy, którzy w bitwie pod Wagram walczyli o odzyskanie niepodległości ojczyzny, pismo Polonii austriackiej „Polonika” rokrocznie organizuje marsz „Szlakiem Wolności”. Tegoroczny marsz odbył się 10 czerwca 2018 r.
Marsz „Szlakiem Wolności” wiedzie pośród lasów, łąk i pól przez dawną wyspę Lobau, dziś narodowy park Donau-Auen, z uwzględnieniem historycznych miejsc związanych z bitwą z 1809 r. Jego trasa wyznaczona jest 6 obeliskami, tzw. „Napoleonsteine”. Zostały one postawione w 1859 r., w 50. rocznicę bitwy. Jeden z obelisków upamiętnia miejsce, w którym pochowanych zostało ok. 3 tys. poległych francuskich żołnierzy. Napis na tablicy informacyjnej umieszczonej przy obelisku mówi o Francuzach, jednak są tam pochowani również żołnierze wojsk sprzymierzonych z Francją, w tym Polacy. Uczestnicy marszu złożyli w tym miejscu biało – czerwone kwiaty.
W połowie drogi znajduje się gospoda o nazwie „Uferhaus Staudigl”. Tam był przystanek na zregenerowanie sił. Nieopodal gospody rośnie pamiątkowy „Dąb Wolności”, zasadzony w 2014 r. podczas I marszu „Szlakiem Wolności”.
Uczestnicy marszu otrzymali przewodniki „Bitwa pod Wagram 1809 roku“ oraz pamiątkowe dyplomy. Oprowadzał Sławomir Iwanowski, redaktor naczelny „Poloniki“. Uczestnictwo w marszu umożliwia otrzymanie odznaki „Strażnik Pamięci Historycznej Polska – Austria 2018“.
W epoce wojen napoleońskich nadzieje na odzyskanie niepodległości Polacy wiązali z Napoleonem Bonaparte, licząc, że to właśnie Francja rozgromi wszystkie trzy państwa zaborcze. Gdy w 1809 r. Austria wypowiedziała Francji wojnę, Polacy stanęli u boku Napoleona, mając nadzieję na przegraną swego zaborcy, monarchii Habsburgów. W skład armii przygotowywanej do wojny z Austrią wszedł 1. Pułk Lekkokonny Gwardii Cesarskiej Napoleona – polscy szwoleżerowie słynni z szarży na przełęczy Samosierra w Hiszpanii.
Do rozstrzygającej bitwy, decydującej o wyniku wojny francusko-austriackiej, doszło 5 i 6 lipca 109 roku pod Wagram. Bitwa pod Wagram zakończyła się zwycięstwem armii francuskiej. Była to jedna z największych bitew w kampaniach napoleońskich. Miała ona decydujące znaczenie również dla sprawy polskiej, bo zdecydowała o przetrwaniu Księstwa Warszawskiego. W przypadku przegranej przez Francję Księstwo Warszawskie, namiastka państwa polskiego, przestałoby istnieć.
Bitwa pod Wagram to również przykład tragicznego splotu polskich dziejów. Doszło w niej do bezpośredniego starcia Polaków walczących po obu stronach frontu. Sformowany z Polaków 1. Pułk Lekkokonny Gwardii Cesarskiej Napoleona starł się z 2. Pułkiem Ułanów ks. Schwarzenberga, który w większości tworzyli Polacy ze Śląska i Galicji. W armii austriackiej walczyli siłą wcieleni do niej Polacy z ziem zabranych Polsce.
Podczas bitwy pod Wagram ranny został 24-letni dowódca plutonu 1. Pułku Lekkokonnego Gwardii Cesarskiej Napoleona, kapitan Łukasz Wybicki. Odwleczonym w czasie skutkiem odniesionych ran była jego śmierć trzy lata później. Był on synem Józefa Wybickiego, twórcy Mazurka Dąbrowskiego, hymnu Polski.
Fot. Mariusz Michalski