Dyżur wrzesień 2014

Od niedawna pracuję w nowej firmie (praca biurowa). Jestem zatrudniona na pełny etat, od poniedziałku do piątku po 8 godzin, od godziny 8.00 rano. Inaczej jednak niż w mojej poprzedniej firmie, gdzie miałam te same godziny pracy i rozpoczynałam również o godz. 8.00 rano, nie mogę iść do domu o godzinie 16.00, tylko o godzinie 16.30. Mój nowy szef twierdzi, że muszę robić przerwę obiadową w wymiarze 30 minut i nie liczy się to jako czas pracy. Ponadto nie pozwala mi wychodzić na papierosa. Czy szef może mnie zmusić do przerwy obiadowej oraz zabronić mi przerwy na papierosa?


- Według obowiązującego prawa pracy każdemu pracownikowi należy się po 6 godzinach pracy przerwa w wymiarze 30 minut. Jest to regulacja obowiązkowa, przez co pracodawca zmuszony jest do jej udzielenia pracownikowi (Par 11 Abs. 1 Arbeitszeitgesetz). Niezależnie od tego, czy pracownik z tej przerwy korzysta czy nie, przerwa jest obowiązkowa. Istnieje jednak możliwość rozłożenia tej 30-minutowej przerwy na dwie po 15 minut lub 3 po 10 minut (Par. 11 Abs. 1 Arbeitszeitgesetz). W tym przypadku konieczna jest zgoda przełożonego. Mimimalna długość przerwy musi jednak wynosić 10 minut. Może zostać wykorzystane to jako przerwa na papierosa (np. zamiast jednej długiej przerwy obiadowej).
Przerwa nie stanowi czasu pracy, przez co ten czas nie jest opłacany (Par. 2 Abs. 1 Z 1 Arbeitszeitgesetz). Jeśli więc pracownik ma do przepracowania 8 godzin dziennie i rozpoczyna pracę o godzinie 8.00, to regularny koniec pracy następuje o godzinie 16.30 (8 godzin plus 30 minut przerwy). Jeśli pracownik natomiast pracuje tylko 6 godzin dziennie i rozpoczyna o godzinie 8.00, to koniec pracy wypada o godzinie 14.00 (w tym wypadku pracownikowi nie należy się żadna przerwa). Prawo austriackie nie przewiduje prawa pracownika na udzielenie mu dodatkowej przerwy na papierosa. Jedyne możliwe przerwy, do których pracownik ma prawo, to te powyżej wymienione. Jeśli więc pracodawca zgadza się na rozłożenie obowiązkowej 30-minutowej przerwy na 3 po 10 minut, to pracownik ma wtedy prawo do zrobienia tych 3 przerw. Czy je wykorzysta na papierosa, czy na obiad – ten wybór należy do niego. Do innych przerw pracownik nie ma prawa.

Wiosną tego roku zamówiłem w biurze podróży wycieczkę 14-dniową w terminie od 3 do 17 sierpnia 2014. W ramach tego zamówienia opłaciłem również składkę na ubezpieczenie od kosztów na wypadek, jeśli nie mógłbym wziąć udziału w tej podróży. Niestety, dwa dni przed podróżą się przeziębiłem i zostałem w domu. Zażądałem więc zwrotu zapłaconych przeze mnie kosztów przez firmę ubezpieczeniową, która teraz odmawia przejęcia tych kosztów i twierdzi, że przeziębienie nie jest przeszkodą w udziałe w podróży. Czy należy mi się zwrot tych kosztów przez firmę ubezpieczeniową?
- To, czy ubezpieczyciel jest zobowiązany do zapłaty kosztów podróży, zależy od konkretnej polisy ubezpieczeniowej, z której jednoznacznie wynika, w których przypadkach ubezpieczenie należy wypłacić, a w których nie. Z reguły ubezpieczone są tzw. nieoczekiwane ciężkie choroby (unerwartete schwere Erkrankung). Czy przeziębienie stanowi ciężką chorobę czy nie, zależy od stanu przeziębienia. Zasadniczą kwestią jest to, czy pacjent danego dnia był w stanie stawić się na podróż, czy też nie. Jeśli więc lekarz będzie w stanie potwierdzić, że pacjent danego dnia nie był w stanie rozpocząć podróży, to można założyć, że ubezpieczenie musi być wypłacone.

Przechodzę od 1.10.2014 na emeryturę. Czy należy mi się odprawa od pracodawcy i jeśli tak, to w jakiej wysokości?
- W Austrii istnieją aktualnie dwa różne systemy odprawowe: tzw. stara odprawa (Abfertigung Alt) i nowa odprawa (Abfertigung Neu). To, na podstawie którego systemu pracownikowi należy się odprawa, zależy od tego, kiedy zawarta została umowa o pracę. Wszelkie umowy zawarte przed 1.01.2003 podlegają staremu systemowi odpraw. Natomiast wszelkie umowy zawarte po 1.01.2003 podlegają automatycznie nowemu systemowi odpraw. Istnieje też możliwość, że pracownik podlegający staremu systemowi (czyli z umową sprzed 1.01.2003) wyraził zgodę na przejście na nowy system. W zależności od systemu, któremu pracownik podlega, należą mu się różne wysokości odprawy. W starym systemie (Abfertigung Alt) wysokość odprawy zależy od długości pracy u tego samego pracodawcy. Pracownikowi należą się następujące sumy: 3 lata pracy = 2 pensje, 5 lat pracy = 3 pensje, 10 lat pracy = 4 pensje, 15 lat pracy = 6 pensji, 20 lat pracy = 9 pensji, 25 lat pracy = 12 pensji.
Natomiast nowy system odpraw przewiduje zupełnie inne rozwiązanie, mianowicie obowiązkowe odprowadzanie składek przez pracodawcę w wysokości 1,53% pensji do tzw. kasy zabezpieczenia pracowników (Mitarbeitervorsorgekasse). Tylko z tej kasy pracownik otrzymuje należącą mu się odprawę. Na podstawie lat pracy i związanych z nimi odprowadzonych składek naliczana jest wysokość odprawy. Każdy pracownik informowany jest raz w roku o wysokości należącej mu się odprawy. W momencie przejścia na emeryturę kwota ta wypłacana jest przez kasę, do której były odprowadzane składki przez pracodawcę. Pracodawca nie jest natomiast zobowiązany do wypłaty pewnej liczby dodatkowych pensji z własnej kieszeni. To należy się tylko w starym systemie.

Aleksandra T. Fux

Top
Na podstawie przepisów art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż Österreichisch-Polnischer Verein für Kulturfreunde „Galizien“, jest administratorem danych osobowych, które przetwarza na zasadach określonych w polityce prywatności. Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług na zasadach określonych w tej polityce. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie w można określić w ustawieniach przeglądarki internetowej z której Pan/Pani korzysta lub konfiguracji usług internetowej. More details…