Dyżur marzec-kwiecień 2020

Mój eksmąż płaci na wspólne dziecko alimenty. Niedawno dowiedziałam się, że pobiera on bonus rodzinny (tzw. Familienbonus plus), w związku z czym ma miesięcznie 125 euro netto więcej wypłaty. Czy na tej podstawie powinien płacić więcej alimentów na dziecko?

– Podstawą do naliczania alimentów są zarobki męża. W zależności od wieku dziecka należą się mu się alimenty w wysokości od 16 do 22% średniego miesięcznego zarobku męża. Uwzględnia się w tym też tzw. 13-tkę i 14-tkę, czyli Urlaubsgeld i Weihnachtsrenumeration. Od 1 stycznia 2019 roku wprowadzono bonus rodzinny (tzw. Familienbonus Plus), który oznacza odciążenie podatkowe do sumy 1500 euro w skali roku, czyli maksymalnie do 125 euro miesięcznie, co z kolei oznacza wypłatę wyższą o tę sumę. Przed wprowadzeniem tego bonusu przy naliczaniu alimentów uwzględniano już rodzinne (tzw. Familienbeihilfe), pobieraną przez matkę (jeśli dziecko u niej mieszkało), co prowadziło do minimalnego zmniejszenia obowiązku alimentacyjnego ojca. Po wprowadzeniu bonusu rodzinnego powstało pytanie, jak go teraz alimentacyjnie uwzględnić. W związku z tym w roku 2019 pojawiło się kilka różnych propozycji: od częściowego podniesienia alimentów na podstawie wyższych zarobków, do kompletnego nieuwzględnienia tego bonusu przy naliczaniu alimentów.

W styczniu 2020 roku, czyli całkiem niedawno, Sąd Najwyższy (tzw. Oberster Gerichtshof) w końcu wyjaśnił tę kwestię, a mianowicie uznał, że ani Familienbeihilfe, która prowadziła do obniżenia obowiązku alimentacyjnego, ani Familienbonus Plus nie mają żadnego wpływu na naliczenie alimentów. To oznacza, że alimenty nalicza się tylko i wyłącznie na bazie zarobków ojca i nie uwzględnia się sumy, która wypłacana jest mu w ramach Familienbonus Plus. Przykład: zarobki ojca wynoszą miesięcznie 2000 euro, plus Urlaubsgeld i Weihnachtsrenumeratio, oraz 125 euro Familienbonus Plus. Podstawą do naliczania alimentów jest tylko jego zarobek, czyli 2000 euro x 14 (razy w roku) = 28 000 euro /12 = 2 333,33 (średnia miesięczna). Na bazie średniej miesięcznej naliczane są alimenty.

W roku 2005 zostałem pobity na ulicy oraz obrabowany z pieniędzy. Sprawców złapano i w roku 2006 odbył się proces karny, w ramach którego skazani zostali na karę pozbawienia wolności. W tym samym wyroku sąd przyznał mi odszkodowanie w wysokości 2000 euro. Minęło właśnie 15 lat, a ja nie otrzymałem jeszcze żadnych pieniędzy. Poza tym uważam, że należy mi się więcej odszkodowania. Co mogę teraz zrobić?
– W tym przypadku należy wprowadzić różnicę między roszczeniami, które zostały już przyznane sądowo (w wyroku z 2006 r. była to suma 2000 euro) oraz dodatkowymi roszczeniami, których pragnie Pan dopiero teraz dochodzić. W pierwszym przypadku dysponuje Pan prawomocnym wyrokiem, który stanowi tytuł prawny. Na podstawie takiego tytułu prawnego ma Pan 30 lat czasu na to, aby go wyegzekwować. W tym celu należy udać się do sądu okręgowego miejsca zamieszkania sprawcy i wszcząć tam postępowanie egzekucyjne w celu uzyskania tej sumy przyznanej w wyroku. W ramach takiego postępowania można zająć mienie sprawcy oraz jego dochody (o ile takie ma).
W drugim przypadku, czyli w sprawie dochodzenia wyższej sumy, niestety sprawa wygląda inaczej. Kodeks prawa cywilnego przewiduje okres trzech lat, w ciągu których można ubiegać się o odszkodowanie. Ten okres rozpoczyna się w chwili, w której zna się szkodę oraz jego sprawcę. Poznał Pan sprawców najpóźniej w roku 2006, co oznacza, że okres trzech lat niestety już minął i Pana roszczenia uległy tzw. przedawnieniu. W związku z powyższym nie może się Pan już niestety ubiegać o wyższą sumę, aczkolwiek ma możliwość egzekwowania przyznanego już Panu odszkodowania.

Wynajmuję mieszkanie od prywatnego wynajemcy (tzw. Mietwohnung). Moja umowa jest bezterminowa i regularnie płacę czynsz. Niedawno otrzymałem sądowe wymówienie tej umowy. Wynajemca powołuje się na uzgodnienie w umowie, według którego każda strona może wymówić tę umowę z końcem każdego kwartału. Słyszałem jednak od znajomych, że mimo tego uzgodnienia wynajmujący nie może rozwiązać tej umowy. Czy to się zgadza?
– Aby na to pytanie odpowiedzieć, należy najpierw ustalić, czy ten stosunek najmu podlega pod obszar zastosowania ustawy o prawie najmu (tzw. Mietrechtsgesetz). Według paragrafu 1 ochroną tej ustawy objęte są mieszkania w budynkach, w których znajdują się więcej niż dwa mieszkania i mieszkanie nie znajduje się na rozbudowanym w ostatnim czasie poddaszu. Rozróżnić należy też mieszkania komunalne (Gemeindewohnungen) oraz mieszkania spółdzielcze (Genossenschaftswohnungen), które objęte są innymi ustawami ochronnymi.
W Pana przypadku jest to mieszkanie w kamienicy wielomieszkaniowej, nie znajduje się na poddaszu i nie należy ani do miasta, ani do spółdzielni. W tym przypadku prawo do wymówienia umowy bez ważnych powodów ma tylko najemca, a nie wynajmujący. Wymówienie przez wynajmującego jest więc bezprawne. Musi Pan teraz w przeciągu czterech tygodni od otrzymania wymówienia sądowego (gerichtliche Aufkuendigung) złożyć przeciwko niemu sprzeciw. Inaczej stanie się ono prawomocne i straci Pan mieszkanie

Top
Na podstawie przepisów art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż Österreichisch-Polnischer Verein für Kulturfreunde „Galizien“, jest administratorem danych osobowych, które przetwarza na zasadach określonych w polityce prywatności. Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług na zasadach określonych w tej polityce. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie w można określić w ustawieniach przeglądarki internetowej z której Pan/Pani korzysta lub konfiguracji usług internetowej. More details…