Polskie pamiątki w kościele św. Elżbiety
W samym centrum Wiednia, tuż obok katedry św. Szczepana, przy ulicy Singerstraße 7 znajduje się główna siedziba zakonu krzyżackiego. W należącym do niego kościele św. Elżbiety odnajdziemy miejsca związane z polską historią.
W 2020 roku przypadła 610. rocznica bitwy pod Grunwaldem. Pamiętnego 15 lipca 1410 roku wojska krzyżackie zostały pokonane przez zjednoczone siły polsko-litewskie. Była to jedna z największych średniowiecznych bitew, która miała ogromne znaczenie dla historii Polski i całej Europy Środkowo-Wschodniej. Krzyżacy utracili wówczas sławę „niezwyciężonego rycerskiego zakonu”, a sama bitwa na wiele stuleci stała się symbolem zwycięstwa nad niemieckim najeźdźcą. Współczesna rzeczywistość zakonu wygląda już zupełnie inaczej. Zacznijmy jednak od początku.
Rycerze z czarnym krzyżem
Zakon krzyżacki został założony podczas III wyprawy krzyżowej (1189–1192), pierwotnie jako bractwo szpitalne, które miało leczyć rannych i chorych Niemców. Bractwu przekazano pod opiekę szpital, od którego pochodzi oficjalna nazwa tego zgromadzenia: Zakon Szpitala Najświętszej Marii Panny Domu Niemieckiego w Jerozolimie. Już kilka lat później bractwo szpitalne przekształcone zostało w zakon rycerski, mający ochraniać pielgrzymów przybyłych do Ziemi Świętej i walczyć z niewiernymi. Cechą charakterystyczną ich stroju były białe płaszcze z czarnym krzyżem noszone na zbrojach. Popierany przez papiestwo i cesarstwo, zakon zaczął być obdarowywany licznymi dobrami nie tylko na Ziemi Świętej, ale i w Europie. Krzyżacy stawali się coraz silniejsi ekonomicznie i politycznie, na nadanych im ziemiach zakładali kolejne konwenty. Ich ambicją stało się utworzenie własnego, niezależnego państwa zakonnego.
Krzyżacy w Wiedniu
Konwent krzyżacki w Austrii założony został w 1205 roku, gdy austriacki książę Leopold VI podarował zakonowi teren wraz z zabudowaniami w samym centrum Wiednia. Znajdowały się tu dom mieszkalny, kościół, stajnie i pomieszczenia gospodarcze. W wyniku kolejnych darowizn na przestrzeni wieków teren został powiększony, dziś jest to cały kompleks budynków usytuowanych wokół dwóch dużych dziedzińców, między ulicami Chursausgasse a Blutgasse oraz od placu św. Szczepana do Singerstraße. Od 1809 roku mieści się tu siedziba wielkiego mistrza zakonu. Znajdują się tu także należące do zakonu muzeum-skarbiec, biblioteka, centralne archiwum, dom gościnny i kościół św. Elżbiety, jeden z najpiękniejszych w Wiedniu, harmonijnie łączący elementy gotyckiego i barokowego wystroju.
Kościół ten dwukrotnie uległ pożarowi: w roku 1258 i 1269. Ocalała jedynie wieża, do której w stylu gotyckim dobudowano nawę główną. W 1395 roku świątynię poświęcono patronce zakonu krzyżackiego, św. Elżbiecie.
Nieudana próba na Węgrzech
Św. Elżbieta, nazywana także Elżbietą z Turyngii lub Elżbietą Węgierską, była córką Andrzeja II, króla Węgier. W 1211 roku zaprosił on do swego królestwa rycerzy zakonu krzyżackiego, aby pomogli mu w walce z pogańskimi plemionami, które napadały jego ziemie. Jednak już po kilkunastu latach, w 1225 roku, wygnał ich ze swego kraju, zanim Krzyżacy zdążyli się u niego umocnić. Zorientował się bowiem, iż bardziej interesowali się utworzeniem na jego ziemiach własnego, odrębnego państwa krzyżackiego, niż walką z poganami.
Zaproszenie z Polski
W 1226 roku, a więc rok po wypędzeniu Krzyżaków z Węgier, książę mazowiecki Konrad zaprosił zakon krzyżacki, by podjął się misji chrześcijańskiej na Mazowszu. No i zaczęło się… Przez około dwa wieki na tyle się zadomowili, że założyli własne państwo zakonu krzyżackiego. Nie można już było ich wyprosić, pozostawało jedynie rozstrzygnięcie siłą, co się stało właśnie na polach Grunwaldu w 1410 roku.
Bitwa pod Grunwaldem spowodowała załamanie potęgi gospodarczej i politycznej Krzyżaków. Po oddaniu w 1525 roku przez wielkiego mistrza zakonu Albrechta Hohenzollerna hołdu lennego polskiemu królowi Zygmuntowi I Staremu państwo zakonne przestało istnieć, ale sam zakon krzyżacki przetrwał, a jego siedzibą jest dziś właśnie kompleks budynków przy ulicy Singerstraße 7 wraz z przylegających do nich kościołem.
Krzyżacki kościół
Na ścianach kościoła zwraca uwagę 85 tarcz herbowych rycerzy, w tym jednej należącej do wielkiego mistrza Ulricha von Jungingena, dowodzącego armią krzyżacką w bitwie pod Grunwaldem. Według ówczesnego zwyczaju, w kościele, w którym rycerz zakonny składał przysięgę, zawieszał swój herb (zwany też tarczą przysięgi – „Aufschwörschild”). W kościele znajdują się także liczne epitafia upamiętniające braci i rycerzy zakonu krzyżackiego.
Ze względu na polskie wątki, na szczególną uwagę zasługują ołtarz główny kościoła i umieszczony w nim tzw. ołtarz skrzydłowy. Jest on elementem nastawy ołtarzowej, czyli dekoracyjnej struktury umieszczanej za mensą. Ołtarze skrzydłowe występowały głównie w krajach Europy Północnej w okresie gotyku, powszechne były jeszcze w okresie renesansu i baroku. W późniejszym czasie zrezygnowano ze skrzydeł i pozostawiono tylko ich część centralną.
Historia ołtarza
Ołtarz znajdujący się w wiedeńskim kościele został wykonany w 1520 roku dla Kościoła Mariackiego w Gdańsku. Sygnowany jest podpisem „I. V. Wavere”, jego autorem jest bowiem Jan van Wavere, wybitny niderlandzki rzeźbiarz i malarz. Ołtarz powstał w mieście Mechelen (obecnie w Belgii). Przez wiele lat zdobił kaplicę św. Antoniego w gdańskim kościele. Znajdowało się w nim ponad 40 ołtarzy umieszczonych w bocznych kaplicach, niektórymi z nich opiekowały się gdańskie cechy rzemieślnicze. Ołtarz w kaplicy św. Antoniego należał do cechu tragarzy.
W czasach reformacji Kościół Mariacki był światynią służącą katolikom i protestantom: przed ołtarzem głównym odprawiane były nabożeństwa katolickie, przed ołtarzami bocznymi protestanckie. W roku 1572 kościół został przejęty całkowicie przez protestantów. Od roku 1793, w wyniku II rozbioru Polski, Gdańsk został wcielony do Prus. Protestanci zaczęli częściową wyprzedaż dzieł sztuki, w tym także ołtarzy z bocznych kaplic kościoła. Jeden z nich, znajdujący się w kaplicy św. Antoniego, po tym, jak cech targarzy uległ rozwiązaniu, w 1809 roku stał się własnością gimnazjalnego profesora Johanna Preisinga. W 1842 roku ołtarz został sprzedany arcyksięciu austriackiemu Maksymilianowi Józefowi Habsburgowi-Este (1782–1863), wielkiemu mistrzowi zakonu krzyżackiego w latach 1835–1863.
Pierwotnie arcyksiążę Maksymilian podarował ołtarz należącej do zakonu krzyżackiego kaplicy Podwyższenia Krzyża Świętego w Troppau (w Opawie, będącej obecnie stolicą czeskiej prowincji zakonu). W trakcie odnawiania kościoła krzyżackiego w Wiedniu i przywracania wnętrzom jego dawnego gotyckiego wyglądu, w roku 1864 ołtarz przywieziony został do Wiednia.

Dzieło gotyckiej sztuki
Jest to klasyczny ołtarz skrzydłowy, składający się z części środkowej oraz ruchomych skrzydeł (stąd nazwy „ołtarz skrzydłowy, szafowy lub składany”). Konstrukcje takie wzięły swój początek od składanych małych ołtarzyków, które można było łatwo zamykać jak książkę, zabierać w podróż i otwierać do modlitwy.
Ołtarz przywieziony z Mariackiego Kościoła przedstawia Mękę Pańską i wykonany jest w kształcie odwróconej litery T. Centralna część ołtarza zawiera szereg rzeźb wykonanych z dębowego drewna, pokrytych polichromią i częściowo pozłacanych. Ołtarz jest trójdzielny, pośrodku widnieje Chrystus na krzyżu, po lewej stronie jego biczowanie, zaś po prawej – naśmiewanie się z niego i zakładanie korony cierniowej.
Do bocznych krawędzi części centralnej przymocowane są na zawiasach tzw. skrzydła służące do otwierania i zamykania. Omawiany ołtarz posiada dwie pary skrzydeł: większe dolne i mniejsze górne. Ozdobione są one malowidłami i stanowią dopełnienie dekoracji środkowej. Dolne lewe skrzydło przedstawia pojmanie i przesłuchanie Chrystusa, zaś na prawym widać sceny zdjęcia z krzyża, złożenia do grobu i zmartwychwstania. Górne skrzydła zawierają obrazy Chrystusa niosącego krzyż oraz jego zstąpienie do piekieł. Zewnętrzne części (rewersy) ozdabiają namalowane wizerunki czterech apostołów: Andrzeja, Piotra, Jana i Jakuba.
Dekoracja wewnętrznych części skrzydeł (awersów) widoczna jest, gdy są one otwarte, natomiast po zamknięciu części ruchomych ukazuje się strona zewnętrzna. Ołtarze skrzydłowe otwierane były tylko w niedziele i święta. Ołtarz z jedną parą skrzydeł umożliwiał dwa widoki: zamknięty przedstawiał tzw. stronę dni powszednich, otwarty – stronę niedzielno-świąteczną. Ołtarze z dwiema parami skrzydeł, jak w omawianym kościele, umożliwiały natomiast trzy wersje widoku: powszedni (całkowicie zamknięty), niedzielny (otwarte mniejsze skrzydła), a także świąteczny (otwarte wszystkie, czyli mniejsze i większe). Ołtarz szafiasty w kościele zakonu krzyżackiego otwarty jest codziennie. Stanowi on wyjątkowy klejnot gotyckiej sztuki, łączący cechy architektury, rzeźby i malarstwa.
Niestety, nie możemy podziwiać tego artystycznego dzieła w całej okazałości. Ołtarz w latach 1938–1947 przechowywany był w pomieszczeniach nieczynnej kopalni soli w Altaussee. W czasie wojny utworzono tam duży magazyn dóbr kultury, w którym niemieccy naziści ukrywali także zrabowane z całej Europy dzieła sztuki. W czasie wojny w wyniku demontażu i transportu ołtarz został częściowo uszkodzony, skradziono z niego sześć figur.

Ciekawostki
W roku 1781 na terenie wiedeńskiego konwentu krzyżackiego mieszkał Wolfgang Amadeusz Mozart, dlatego też koncerty jego muzyki odbywają się w „sali terrena”, pięknej weneckiej salce koncertowej sąsiadującej z kościołem. Dziś w tym budynku pokoje mogą wynająć nie tylko goście zakonu, ale i turyści. Na klatce schodowej na dużych gablotach przedstawione są dzieje zakonu wraz z historią zamku w Malborku i bitwą pod Grunwaldem.
Wiedeńska siedziba zakonu krzyżackiego mieści również skarbiec. Pośród kosztowności, cennych dokumentów, rzeźb odnajdziemy m.in. obraz przedstawiający bitwę pod Grunwaldem, zamek w Malborku, a także portret Klemensa Augusta Bawarskiego, wnuka króla Jana III Sobieskiego. W latach 1732–1761 był wielkim mistrzem zakonu krzyżackiego i nim kierował.
Rycerze duchowi
Powracając do 1410 roku, pewnym fenomenem pozostaje to, że średniowieczna bitwa, nawet po ponad 600 latach, zajmuje wciąż nie tylko historyków. Rycerz z czarnym krzyżem na białym płaszczu dla wielu Polaków pozostaje symbolem pokonanego najeźdźcy i niemieckiego zaborcy.
Dzisiejszy zakon jest jednak inny niż ten, który znany jest nam z historii, a działalność „krzyżackich” księży daleka od stereotypu rycerza z czarnym krzyżem z powieści „Krzyżacy” Henryka Sienkiewicza. Zakon krzyżacki przeszedł gruntowną reformę, w roku 1929 zrezygnował z rycerskiego charakteru i powrócił do swej pierwotnej dewizy „leczyć i pomagać”, wywodzącej się z bractwa szpitalnego. Obok działalności duszpasterskiej w parafiach, prowadzi więc szpitale, hospicja, szkoły, domy studenckie, domy dziecka, domy starców, sanatoria, przytułki dla osób niepełnosprawnych, ośrodki leczenia narkomanów. Liczy około tysiąca członków: braci, sióstr i osób świeckich, tzw. familiantów. Zgodnie ze swoją misją: „charytatywnie pomagać”, działa w pięciu europejskich prowincjach: austriackiej, słoweńskiej, włoskiej, niemieckiej i czesko-słowackiej. Nadszedł już czas, aby zmienić opinię o Krzyżakach, którzy dziś są jedynie „rycerzami duchowymi”.
Sławomir Iwanowski, Polonika nr 299.