Polskie ślady na Heldenplatz

Pomnik arcyksięcia Karola Ludwika Habsburga. Fot. Sławomir Iwaniowski

Polskie ślady na Heldenplatz

Heldenplatz, czyli Plac Bohaterów, bezpośrednio przylegający do zespołu pałacowego Hofburg, to najbardziej reprezentacyjny plac Wiednia. Znajdują się tu miejsca związane z historią Polski, jak posąg polskiego żołnierza z czasów Odsieczy Wiedeńskiej („Polonika” nr 269), czy Krzyż Papieski („Polonika” nr 272). Powracamy więc na Heldenplatz, aby przedstawić wam kolejne polskie ślady.

 

W miejscu dzisiejszego Heldenplatz znajdował się pierwotnie bastion zamkowy, tzw. Burgbastei, budowla fortyfikacyjna będąca częścią murów obronnych Wiednia. Podczas wojny francusko-austriackiej w 1809 r. wojska napoleońskie wysadziły w powietrze część fortyfikacji miejskich, w tym Burgbastei. Po usunięciu pozostałości ruin i zniwelowaniu terenu utworzony został plac z przeznaczeniem na cele rekreacyjne i reprezentacyjne, któremu nadano nazwę „Promenadeplatz“, czyli Plac Promenady.

Tarcza herbowa Karola Ludwika Habsburga. Fot. Sławomir Iwaniowski

Nazwa „Plac Bohaterów” została ustanowiona w 1878 r. i nawiązuje do postawionych na nim dwóch pomników, symbolizujących militarne sukcesy dynastii habsbursko-lotaryńskiej. Pierwszy z nich to pomnik arcyksięcia Karola Ludwika Habsburga, zwycięzcy bitwy pod Aspern z armią Napoleona, odsłonięty w 1860 r. Pomnik ten jest o tyle wyjątkowy, że tylko dwie tylne nogi skaczącego w górę konia dotykają cokołu. Jego autorem jest rzeźbiarz Anton Dominik Fernkorn.

Pięć lat później odsłonięty został drugi pomnik, konny posąg księcia Eugeniusza Saubadzkiego, dowodzącego zwycięskimi bitwami przeciwko Osmanom. Ze względu na chorobę Antona Dominika Fernkorna, pomnik księcia Eugeniusza ukończyli jego uczniowie. Nie udało im się jednak osiągnąć technicznej perfekcji mistrza. Aby koń bowiem mógł stać na tylnych nogach stabilnie, jego ogon musi opierać się o cokół.

Obecnie Heldenplatz jest placem defilad i najważniejszych uroczystości, w tym państwowych, jak Święto Narodowe Austrii. 

 

Herb Galicji i Lodomerii. Fot. Wikimedia Commons

Herb Galicji i Lodomerii
Pomnik konny arcyksięcia Karola Ludwika Habsburga (1771–1847), wykonany z brązu, ważący ponad 10 ton, ustawiony jest na cokole z polerowanego marmuru.

Wokół cokołu pomnika umieszczonych zostało kilka tablic z brązu. Jedna z nich, od strony zachodniej, przedstawia tarczę herbową arcyksięcia Karola Ludwika. W jej skład wchodzą herby poszczególnych krajów koronnych Cesarstwa Austrii. W dolnym prawym polu widnieje herb Galicji i Lodomerii, ziem Rzeczypospolitej anektowanych przez monarchię Habsburgów w wyniku rozbiorów. W górnym polu znajduje się kawka, w polu dolnym widnieją trzy korony królewskie. Obydwa elementy przedzielone są poprzecznym pasem.

Ciekawostką jest fakt, że Karol Ludwik Habsburg w wieku 20 lat został adoptowany przez swą ciotkę, arcyksiężną Marię Krystynę, oraz jej męża, Alberta Sasko-Cieszyńskiego, polskiego królewicza, założyciela słynnej wiedeńskiej galerii Albertina. Karol Ludwik, arcyksiążę austriacki i książę cieszyński, po przybranych rodzicach odziedziczył księstwo cieszyńskie, nabył też państwo żywieckie. W roku 1846 zlecił budowę istniejącego do dziś browaru w Cieszynie, najdłużej nieprzerwanie działającego browaru w Polsce. Z kolei jego najstarszy syn, Albrecht Fryderyk Habsburg, austriacki arcyksiążę i także książę cieszyński, w 1856 r. założył browar w Żywcu.

Pomnik konny Albrechta Fryderyka Habsburga znajduje się naprzeciwko galerii Albertina. Oczywiście oba pomniki zostały postawione nie za zasługi w warzeniu piwa, ale może warto wiedzieć też o istotnym wkładzie obu arcyksiążąt w rozwój browarnictwa w Polsce.

Sławomir Iwanowski, Polonika nr 287.

BIEŻĄCY NUMER

PRZEGLĄD IMPREZ

Nasz Wiedeń

Deutschsprachige Texte

So sind wir

POGODA w WIEDNIU