Alex Katz – wizjoner i outsider

Ponad dziewięć dekad życia, z czego sześć poświęconych samej pracy artystycznej. Z okazji 95. urodzin artysty wiedeńska Albertina przedstawiła retrospektywę Amerykanina, na której zobaczyć można jego unikatowy i niepowtarzalny warsztat i wspaniałe, słynne dzieła.

 

Nazywa się go malarzem światła, ale nie jest malarzem impresjonistycznym, światło w jego sztuce pojawia się na twarzach i kwiatach. Maluje szybko, starając się uchwycić ulotną chwilę. Na obrazach: kobiety, przyjaciele, nieznajomi, sam Katz na kilku autoportretach, natura i miasto. Przekaz jest znacznie głębszy, niż sugerowałyby użyte płaskie, podstawowe kolory. To „chóralny portret pewnej Ameryki”, jak powiedział Massimiliano Gioni, dyrektor New Museum.
Stylistyka artysty wyrasta z inspiracji twórczością nie tylko amerykańską, ale też Maneta, Matisse’a i Hoppera. Tworzy rysunki przedstawiające codzienne życie, maluje portrety i sceny morskie. Olbrzymi wpływ na jego sztukę miały zarówno muzyka, moda, jak i styl życia ówczesnej Ameryki.
Alex Katz był często krytykowany za prostotę przekazu, tymczasem owej „prostocie” służyło całe jego życie, w czym dostrzec można wątki buddyjskiego skupienia, poświęcenia i dyscypliny artystycznej. Był „ikoną każdego, kto interesował się sztuką”. Nie podlizywał się żadnej szkole, przez co krytycy określają go mianem twórcy „jednostkowego”. Ja użyłabym słowa „indywidualny”.

„Alex Katz i Cool Paintings”. Syn imigrantów
Alex Katz urodził się w Brooklynie w Nowym Jorku w 1927 roku. Wychował się w St. Albans w Queens, gdzie na początku Wielkiego Kryzysu przeniosła się jego rodzina.
Był synem imigrantów. Jego rodzice poznali się w Rosji podczas I wojny światowej i ponownie spotkali w Nowym Jorku. Rosyjsko-żydowskie pochodzenie rodziców zawsze dawało mu siłę do wspinania się na same szczyty w świecie sztuki. Rodzice byli otwarci na sztukę, interesowali się poezją, teatrem. Jego matka była utalentowaną aktorką w żydowskim teatrze na Lower East Side. Usilnie dbała o wykształcenie syna. Katz uczęszczał do szkoły ze szczególnym programem – do południa odbywały się typowe lekcje, po południu najważniejsza była sztuka. Jego ojciec, Isaac, zanim poznał żonę, pracował w hurtowni kawy.
Artysta wspomina swój dom jako wyróżniający się na tle domów w całej okolicy: żółte ściany, fioletowe panele, wokół wiszące ekspresjonistyczne obrazy przyjaciół. Wychowywany był z dużą swobodą, co w owych czasach uchodziło za postępowanie ekscentryczne.
W 1946 roku Katz wstąpił do Cooper Art School na Manhattanie, gdzie studiował malarstwo. Program Akademii kładł nacisk na współczesny kubizm i wzornictwo Bauhausu. Podczas studiów artysta skupił się na malowaniu „z życia”, co okazało się kluczowe w jego karierze i do dziś pozostaje podstawą jego nietuzinkowego warsztatu. Młody student dużo czasu poświęcał rysowaniu „kompozycji ludzi” w mieście, restauracjach, na ulicy, a nawet w metrze. Po studiach uzyskał stypendium w Maine, gdzie malowało się w plenerze. I to właśnie „bezpośrednie malowanie” stało się potem jego twórczym credo.
95-letni obecnie Katz to ciągle żwawy mężczyzna. Wytrawnej elegancji nadają mu szczupła sylwetka i pasująca idealnie łysa głowa z bystrym, prawie surowym spojrzeniem. Dziennikarze, którym udaje się przeprowadzić prawdopodobnie ostatnie wywiady z artystą, piszą: „Katz mówi tak, jakby malował – jest dowcipny i trafia w samo sedno sprawy”.
Dom i pracownia malarza znajdują się w nowojorskiej dzielnicy SoHo, gdzie mieszka od 1968 roku. Minimalistyczna pracownia opisywana jest jako proste wnętrze z ogromem obrazów, w którym praca i życie są nie do rozgraniczenia. Katz mieszka ze swoją 94-letnią, siwowłosą żoną, która była i jest jego Adą, muzą oraz modelką.

„Chciałem malować to, co mam przed sobą”
Ta często cytowana wypowiedź artysty oddaje istotę jego twórczości. Jego zdecydowana i pewna technika sprawia, że widzimy świat takim, jakim on go widzi, bez niepotrzebnych szczegółów, za to bardzo blisko.
Technika ta przypomina metody malarzy z czasów renesansu. Alex Katz przerabia szkice na perforowane szablony i przenosi na wielkoformatowe płótna. Nie maluje gotowymi farbami, sam miesza pigmenty, tak jak dawni mistrzowie. Obrazy wydają się anonimowe, chłodne, a jednak uderzają widza swoją liryką i spokojem. Artysta jako prekursor pop artu stara się uchwycić ulotne momenty otaczającego go świata, skupiając się na dwóch gatunkach: portrety przyjaciół i rodziny oraz pejzaże stron rodzinnych. Barwy obrazów są nasycone, czyste, ostre, kontury wyraziste. Całość przypomina swoją estetyką reklamy, czasem komiksy. Same płótna przedstawiają życie nowojorczyków ze średniej klasy.
Zainteresowanie dziełami Katza na rynku sztuki sukcesywnie rośnie, mimo iż sławę przyniosły mu już lata 70. Nie bez znaczenie jest fakt, że Katz pomimo swojego wieku ciągle eksperymentuje ze sztuką. Jego zainteresowania ostatnio podążyły w kierunku nowych mediów, nowych technik oświetlania i kadrowania. W 2020 roku powstało około 50 nowych płócien przedstawiających kwiaty i krajobrazy. Kluczem do ich powstania były kolaże, które wirtuoz tworzył ze zdjęć wykonanych własnym telefonem, następnie wydrukowanych, a na koniec po wycięciu fragmentów – skomponowanych w artystyczną całość.

Bohema, Ada…
Prace Alexa Katza można znaleźć w ponad 100 kolekcjach publicznych na całym świecie: Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku, Maine, Muzeum Sztuki Hrabstwa Los Angeles, Narodowa Galeria Sztuki w Waszyngtonie, Thyssen–Bornemisza w Hiszpanii itd. Były wystawiane na ponad 200 wystawach indywidualnych i prawie 500 zbiorowych na świecie.
Na wiedeńskiej ekspozycji pojawią się prace z kolekcji Muzem Guggenheim i muzeum Thyssen-Bornemisza z Madrytu. Tytuł wystawy „Cool Painting” mówi nam o charakterze wystawy: dzieła doskonałe, ciekawe i modne zarazem. Obrazy przedstawiają bohemę, czyli artystyczną cyganerię złożoną z przedstawicieli świata sztuki i mody. „The Cocktail Party” przedstawia spotkanie z udziałem jedenastu elegancko ubranych osób (w tym Adę) w nowojorskim lofcie. W „Lawn Party” trzynastu gości bawi się przed wiejskim domem w ubraniach i fryzurach typowych dla epoki.
Cała przyjemność z oglądania tych prac wynika też z tego, że widz rozpoznaje pewne osoby ze środowiska Katza. Są tam poeci, z którymi się przyjaźnił: O’Hara, James Schuyler, Kenneth Koch i John Ashbery. Przez prawie 10 lat widywał się codziennie z krytykiem tańca Edwinem Derbym, cieszył się długą znajomością z choreografem Paulem Taylorem, malując jego tancerzy i tworząc dla nich kostiumy. W jego twórczości pojawiały się ciągle inspiracje filmem, muzyką i literaturą.
Pod koniec lat 80. malarz podjął nowy temat w swojej pracy – moda. „Zawsze interesowałem się modą, ponieważ jest ulotna” – twierdził. Współpracował z Kate Moss i Christy Turlington. W Nowym Jorku w 1977 roku przy Times Square wyeksponowano w formacie billboardu olbrzymią pracę Katza, złożoną z 23 portretowych głów kobiet.
I w końcu w jego twórczości pojawiła się żona – Ada, a w sztuce ta wymyślona Ada. Od skromnej dwudziestolatki, przez okres macierzyństwa, aż po kobietę dojrzałą. Ich wspólne życie toczyło się na płótnie obrazu. Adę, którą uznawał za klasyczną amerykańską piękność, poznał w 1957 roku i namalował ponad 200 razy.
Gratulacje dla artysty z racji sprawności artystycznej i fizycznej. Szacunek dla dorobku! Cool Paintings!

Alex Katz. Cool Painting
8.03. – 4.06.2023
www.albertina.at

Ewa Steinhardt, Polonika nr 295, marzec/kwiecień 2023

Top
Na podstawie przepisów art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. informujemy, iż Österreichisch-Polnischer Verein für Kulturfreunde „Galizien“, jest administratorem danych osobowych, które przetwarza na zasadach określonych w polityce prywatności. Strona korzysta z plików cookie w celu realizacji usług na zasadach określonych w tej polityce. Warunki przechowywania lub dostępu do cookie w można określić w ustawieniach przeglądarki internetowej z której Pan/Pani korzysta lub konfiguracji usług internetowej. More details…